Na blogu co jakiś czas publikujemy relacje biegowe bardziej doświadczonych biegaczy. Dziś dla odmiany przeczytajcie relację z maratońskiego debiutu Venessy, weganki i zarazem najmłodszej uczestniczki Maratonu Opolskiego 🙂 Gratulujemy i mamy też cichą nadzieję, że następny start będzie pod szyldem Vege Runners 🙂

V Maraton Opolski, w tym roku na starcie stanęła rekordowa liczba około 1500 biegaczy! [wliczając biegi towarzyszące – przyp. red.] Jak wiadomo wziąć udział w Maratonie na dystansie 42 km mogą wyłącznie osoby pełnoletnie, a ja swoje 18-te urodziny obchodziłam parę tygodni temu, więc byłam najmłodszą uczestniczką.

Trasa była bardzo ciężka, w tym dniu było zimno i wiał bardzo silny wiatr. W odpowiednich miejscach znajdowały się punkty odżywcze gdzie Wolontariusze podawali biegaczom wodę, izotoniki oraz banany. Meta była tuż obok Stawku Barlickiego. Uczestnicy biegu przyjechali również z takich miast jak Wrocław, Gdańsk, Katowice, Świnoujście, Warszawa i wiele innych oraz zza granicy. Do mety dobiegłam 226 w czasie 4:45:21. Był to dla mnie test sprawdzający samą siebie, swoje możliwości.

Nic nie przebije uczucia przekroczenia Mety po tak wielkim wysiłku fizycznym. Biegam amatorsko od 4 lat, a Maraton był od zawsze moim marzeniem, ciesze się, że mogłam je w końcu spełnić i co najważniejsze, że dałam radę ukończyć cały dystans 42 km! To był mój Pierwszy Maraton, ale z pewnością nie ostatni.