Archiwum autora: pajak

środa 17, lipiec, 2013

Jadłospis VR 7

Tortilla1Pamiętacie tortille Scotta Jurka z książki Jedz i biegaj ?

Tutaj ciekawa wariacja tego przepisu. Sama książka to kopalnia ciekawych przepisów, a od jakiegoś czasu stałem się specjalistą w robieniu tortilli, więc z ochotą przystąpiłem do kolejnego eksperymentu.

 

 

Czytaj dalej

Urodzeni Biegacze

Tajemnicze plemię Tarahumara, bieganie naturalne i wyścig, jakiego świat nie widział.Taki tytuł nosi książka, którą napisał Christopher McDougall.

Wspaniała, niesamowita, rewelacyjna tak w skrócie można podsumować biegowe dzieło autora. Książka oddająca pejzaż kolorytu biegania, odkrywająca to co nieodkryte, szukająca odpowiedzi, a zarazem dająca odpowiedzi na wiele pytań.

Czytaj dalej

poniedziałek 15, lipiec, 2013

Jadłospis VR 5,6

Proso1. Jaglanka z bakaliami – na dobry początek dnia 🙂 Szczególnie, gdy czeka nas długie wybieganie czy start w maratonie. Energia z każdej kaszy uwalnia się długo. Do tego ta kasza jest lekkostrawna i jako jedyna wśród zbóż ma odczyn zasadowy, czyli nie zakwasza organizmu. Jaglanka zawiera stosunkowo mało błonnika, a zawiera cenne substancje odżywcze i krzemionkę.

Czytaj dalej

niedziela 14, lipiec, 2013

Jadłospis VR 2, 3 i 4

Obraz 303[1]Jako,że na wszystko brakuje czasu, a startów wiele moje posiłki są zawsze szybkie i łatwe.
Tak więc, jak przystało na dzień przed startem makaron, akurat tu czosnkowy ze świeżym szpinakiem i kukurydzą.

 

Czytaj dalej

sobota 13, lipiec, 2013

Jadłospis VR 1

sniadanieJedz i biegaj – nie przypadkowo tak właśnie nazwał swoją książkę jeden z najlepszych wegańskich ultra maratończyków. To, że jedzenie i bieganie idą w parze wiemy nie od dziś. Jedzenie bez biegania może istnieć ale bieganie bez jedzenia już raczej nie. Dlatego kiedy zacząłem swoją przygodę z bieganiem zacząłem bardziej świadomie podchodzić do kwestii żywieniowych. Na diecie roślinnej jestem od prawie 15 lat, ale to właśnie bieganie otworzyło mi oczy na wiele spraw związanych z jedzeniem.

Czytaj dalej

wtorek 18, czerwiec, 2013

Od biegania do odżywiania

Moja przygoda z bieganiem zaczęła się prawie cztery lata temu. Od tamtej pory tak jak rozwijam się biegowo, tak też  rozwija się we mnie świadomość odżywiania, co sprawiło, że rok temu, jeszcze przed wydaniem książki Scotta zdecydowałem się zmienić dietę i przejść na weganizm, pomijając wegetarianizm jak to ma miejsce w wielu przypadkach jeśli chodzi o łańcuch przechodzenia z diety mięsnej na dietę w pełni roślinnej. Sami weganie ze stażem nawet i 10-letnim  którzy służyli mi informacjami i radami, odradzali i kręcili głowami, że od razu tak nie można, ze proces taki trwa, nawet i kilka lat.

Czytaj dalej

czwartek 13, czerwiec, 2013

Konkurs – zbudujmy jadłospis Vege Runnersa!

Mamy dla Was do wygrania książki wydawnictwa Galaktyka oraz gadżety VR ! W zamian chcemy zebrać Wasze patenty kulinarne: na śniadanie przed treningiem / poważnym startem, pomysły na posiłek regeneracyjny po biegu, itp. Możecie podzielić się z nami Waszym jadłospisem na cały dzień czy nawet cały tydzień. Czy bierzecie coś do jedzenia na dłuższe wybiegania? Może sami przygotowujecie własne izotoniki czy przekąski na bieg? Przysyłajcie teksty (zdjęcia posiłków też mile widziane) związane z odżywianiem vege biegaczy, a najciekawsze propozycje opublikujemy na naszym blogu i nagrodzimy.

Czytaj dalej

wtorek 11, czerwiec, 2013

Sekrety najszybszych ludzi na Świecie

Pierwszy raz miałam okazję przyjrzeć się im na biegu w moim rodzinnym mieście. Większość zawodników w  okolicach biura zawodów przygotowywała się do biegu. Słychać było gwar, ktoś się ustawiał do pamiątkowego zdjęcia przed biegiem, ktoś zdradzał szczegóły swojej taktyki. W powietrzu unosiła się pozytywna energia i na twarzach biegaczy gościły szerokie uśmiechy. A oni stali we dwójkę z beznamiętnym wyrazem twarzy i wzrokiem wbitym w ziemię. Jeszcze zanim zdążyłam się przebrać, zaczęli się rozgrzewać. Truchtali w okolicy przez dobre kilkanaście minut, ale za każdym razem kiedy pojawiali się w zasięgu mojego wzroku miałam wrażenie, że ani jeden mięsień na ich twarzy nie drgnął. Pomyślałam, że muszą się czuć nieswojo, otoczeni przez tłum wpatrujących się w nich oczu i gwar niezrozumiałego języka. Dzięki temu, że trasa biegu prowadziła tą samą ulicą tam i z powrotem, miałam okazję przyjrzeć się im również w biegu. Nie było dla nikogo niespodzianką to, że byli na czele stawki. Biegli ramię w ramię, niezwykle lekko, naprawdę przyjemnie było na nich patrzeć. Jak oni to robią, że zawsze wygrywają?

Czytaj dalej

Lublin Maraton 2013

W 2013 „zaplanowałem” ukończyć kilkanaście „biegów”, w tym Pierwszy Maraton Lubelski. Z uwagi na sentyment do Lublina, wyczekiwałem go szczególnie. Doskonale pamiętam lubelską scenę, pierwsze punk koncerty na początku lat 90., czy późniejsze wypady np. na próbę kapeli Natura, która propagowała wegetarianizm :), „obiadowanie” w Restauracji Wegetarianin.  W Lublinie spędziłem dużo radosnych i pozytywnych momentów. Ostatnio w lipcu byłem tam służbowo przez dwa tygodnie. Położenie miasta i przewyższenia między osiedlami znam z autopsji, spodziewałem się więc że bieg lekki niestety nie będzie, tym bardziej że zaplanowano go na „zwykle ciepławy” czerwiec.

Czytaj dalej

sobota 8, czerwiec, 2013

B12 – Vegan Ultra Marathon

Pierwszy wegańsnki ultra-maraton odbył się w Niemczech w dniach 17 i 19 maja 2013 roku. Bieg odbył się wzdłuż  niemieckiej drogi Federal Highway B12, jako nawiązanie – gra słów do witaminyn B12, która jest często tematem dyskusji żywieniowych i argumentem krytyków weganizmu.
Zorganizowanie imprezy miało na celu obalić mit, że weganie cierpią z powodu niedożywienia i nie są w stanie do żadnych większych sportowych osiągnąć.

Czytaj dalej