czwartek 10, listopad, 2022

Piwna Mila 2022 za nami

Vegerunnersowa Piwna Mila to było prawdziwe pospolite ruszenie. Takiego zaangażowania po stronie organizatorów, jak i samych biegaczy na innych startach jeszcze nie widziałam – w jednej chwili praktycznie znikąd powstało biuro zawodów, strefa wydawania piwa i strefa gastro z wegańskim posiłkiem regeneracyjnym. Pomykając niepostrzeżenie z aparatem w dłoni wśród uczestników zawodów, udało się podpatrzeć, jak się przygotowują i jaką przedstartową taktykę obierają.

Ci, dla których priorytetem była rozgrzewka mięśni, robili biegowe kółka wokół boiska, pozostali wykorzystali moment aby w tym czasie opróżnić zapełnione pęcherze i mieć w nich minimalny litrowy zapas, jeszcze inni zastosowali taktykę, żeby w żadnym wypadku nie biec na czczo i puścili w ruch mocny wytrawny napój w kolorze herbaty.

Po odebraniu pakietu startowego i rozgrzewce pozostało już tylko porządnie przypiąć welon, zrobić kilka skłonów i kilka głębokich oddechów, dobrze zabezpieczyć miękki welurowy biust, poprawić makijaż i ustawić się na linii z puszką piwa w dłoni w oczekiwaniu na sygnał startera. Czy jednak w piwnej mili chodziło tylko o picie piwa i przebiegnięcie czterech 400-metrowych kółek? No jasne, że nie! Te zawody to był istny performance – każdy zawodnik stał się jednocześnie twórcą całego wydarzenia i tworzywem, a z każdym kolejnym kółkiem przyjemność z fotografowania była coraz większa.

Dobiegnięcie do mety nie dla wszystkich okazało się proste, czasem niestety wiązało się z kolejnym karnym kółkiem w przypadku, gdy z jakiejś przyczyny zawartość żołądka wydostała się na zewnątrz. W minionych zawodach, mimo, że miało miejsce kilka karnych kółkek, to obyło się bez DNFa. Poziom zawodów jak zawsze okazał się bardzo wysoki zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn. Niektórzy zawodnicy byli na tyle dobrze wytrenowani, że nie chcieli poprzestawać na 4 turach, co można było uznać za wyraźny sygnał dla organizatora. Być może dzięki temu już wkrótce doczekamy się piwnego marchewkowego ultra.

/Ewa – Baba z Aparatem
*PANIE:
1 Katarzyna Kostera Vege Runners 09:18
2 Małgorzata Węgierska 11:16
3 Marta Szewczyk Grażynki OCR 12:12
4 Katarzyna Kropiak Vege Runners 12:12
5 Marta Wyrzykowska 14:11
6 Mariola Tomaszewska Biegam dla Siebie 15:13
7 Magdalena Brzozowska Biegustatorzy 16:06
8 Dorota Durka Biegustatorzy 18:39
9 Edyta Trojanek Bemowo Biega 21:03
10 Urszula Woźniak Nowy Rembertów 26:33
11 Angela Kołowiecka Vege Runners 26:39
12 Karolina Sajewska 28:43
13 Zuzanna Ciesielska Vege Runners 34:38
*PANOWIE:
1 Kamil Dąbrowski 07:26
2 Tomasz Kowalski WITC 08:12
3 Dominik Chojnacki KS Start Pułaski Warka 08:17
4 Cezary Doroszuk Napędzany Kebabem 08:20
5 Tomasz Kostera Vege Runners 08:58
6 Krzysztof Łubiński 09:18
7 Przemysław Cieslak Vege Runners 09:36
8 Ryszard Michalski Bemowo Biega 09:50
9 Andrzej Ruszczewski Vege Runners 10:02
10 Vege Zbyszek Zajek Vege Runners 10:43
11 Radosław Buchowiecki 11:26
12 Dariusz Cieśliński 11:29
13 Antoni Hubner Dream Run 11:33
14 Mariusz Mówiński Biegam Na Tarchominie 11:51
15 Damian Fastowiec Klub to jakiś bym odwiedził 12:23
16 Marcin Bobrowski 12:59
17 Łukasz Dąbrowski Sportowe Żule 13:29
18 Tadeusz Waluk 13:45
19 Kamil Werner Dziki Bieg 14:39
20 Marcin Gieranowski STRUŚ 15:11
21 Bartosz Lechański 15:15
22 Jacek Bodalski 15:16
23 Paweł Tkaczyk 16:01
24 Damian Lewandowski KS Start Pułaski Warka 16:21
25 Sebastian Kostecki Nowy Rembertów 16:42
26 Cezary Bereda Kocham Piwo 17:13
27 Kamil Klocek 20:08
28 Dawid Mazurek Kocham piwo 20:17
29 Piotr Majchrzyk 24:01
30 Maciej Wach Kocham Piwo 24:33
31 Michał Kowalski SkaryMakersi – Skaryszewskie ciacha 28:41
32 Tomek Pająk Vege Runners 31:14
33 Jakub Woźniak Nowy Rembertów 31:32

Dodaj komentarz